Tegoroczna edycja regat w Pozo być może przejdzie do historii jako moment, w którym narodziła się nowa światowa gwiazda windsurfingu. Mowa oczywiście o nastoletnim Philipie Kösterze, który w pojedynczej eliminacji wave rozgromił całe utytułowane towarzystwo. Victor Fernandez musiał mieć nietęgą minę gdy po finałowych heacie schodził z wody pokonany na własnym spocie przez młodego Niemca. Choć obydwoje pokazali potężne double i one-handed loopy czy one-footed backloopy oraz radykalną jazdę na fali, to Köster wykonał wszystko w iście mistrzowskim stylu.
Wśród pań nie było większych niespodzianek. W finałowych heacie ponownie spotkały się siostry Moreno i ponownie Daida okazała się lepszą zawodniczką. Świetnie wykonany podwójny loop i pushloop tweak przeważyły na jej korzyść.
Poza wavem w Pozo rozgrywany jest tradycyjny slalom mężczyzn. Po sześciu wyścigach na prowadzeniu znajduje się stały bywalec najwyższego miejsca na podium - Antoine Albeau. Świetnie żeglują też Kevin Pritchard i sensacja pierwszej tegorocznej edycji slalomu - Ross Williams, którzy zajmują odpowiednio 2 i 3 miejsce. W slalomie startuje też nasz jedyny reprezentant - Patryk Hronowski, ale niestety w tych regatach raczej nie uda mu się zbyt wiele zwojować, gdyż obecnie plasuje się na przedostatniej pozycji. Mimo to życzymy powodzenia w kolejnych heatach, przed nami jeszcze kilka dni rozgrywek!
Krzysiek
Źródło:
www.pwaworldtour.com fot. John Carter