
Koniec domysłów - znamy już oficjaną decyzję
Kevina Pritcharda - od teraz znów zobaczymy go z żaglami Gaastry! Po odejściu z Maui Sails Kevin spędził trochę czasu testując różne żagle, m.in. Neil Pryde'a i Gaastry. Trudno powiedzieć na ile była to marketingowa zagrywka, a na ile faktyczna chęć sprawdzenia jakie żagle na rynku będą dla niego najlepsze. W każdym razie Kevin zdecydował się do powrotu do swojego dawnego sponsora i zarazem do rodzinnego teamu (
Matt Pritchard cały czas pozostawał w teamie Gaastry).
Do slalomu Kevin będzie używał modelu Vapor, natomiast do jazdy na falach najczęstszym wyborem ma być model Manic, który według Pritcharda zapewnia najlepsze połącznie lekkości prowadzenia i mocy ciągu.